polskienglish

CZĘŚĆ VII


Przeczytałam Twoje wiersze. Podchodziłam do nich raczej sceptycznie, ale przeczytałam i musze powiedzieć, że w moim odczuciu nie są to tylko wiersze o miłości (takimi je promowałeś). Zraziłeś mnie tym. Pomyślałam - o miłości, no dobrze nie przepadam za takimi, ale mogę przeczytać. Zobaczyłam w nich prawdę o życiu, smutek, pragnienie wydostania się z rzeczywistości. I cieszę się z tego. Nie wiem dlaczego tak je odczytuję. Może jest to pewien atut Twoich wierszy, że każdy odczytuje je inaczej. Stylu pisania nie mogę oceniać, bo nie znam się na tym. Mogę tylko powiedzieć, że przy niektórych wierszach musiałam się wewnętrznie wyciszyć, aby je zrozumieć. Dla mnie i tak najważniejsza jest treść. W paru słowach mogę po prostu powiedzieć - podobały mi się i chociaż minęło zaledwie kilka tygodni odkąd je przeczytałam po raz pierwszy, to do niektórych już wróciłam. Życzę powodzenia.

Witam Cie Eremiaszu,

przeczytalam Twoje wiersze, choc jak rzeklam - poezji nie czytam. Bylo
zupelnie milo i przyjemnie. Przeczytalam je w domu, potem przeczytalam w podrozy, i jeszcze raz w moim drugim domu. Nastepnego dnia znowu je przeczytalam. Zagladam do nich codziennie na chwile. Na milosc boska, czegos Ty do nich dosypal?!
Wyboru nie pozostawiasz mi innego, wiec kiedy zagoszcze nastepnym razem w Szczecinie pozwole zaprosic sie na kawe. ;-)
Tymczasem zycze lekkiego piora. Pozdrawiam,

Witam!

Może zacznę od tego, ze ...jestem pod wrażeniem... albo nie !! zacznę od tego, ze spotkaliśmy sie w marcu tego roku w Sopocie, byłam na średnio miłym spacerku z rodzicami, Ty zatrzymałeś nas i spytałeś czy czytamy poezje... mój tata rozmawiał wtedy z Tobą dłuższą chwilę...ja poszłam z mamą przodem...ach pamiętam, ze byłam wtedy strasznie zła :) Oczywiście nie na Ciebie..na całokształt.. Mój tata kupił wtedy od Ciebie tomik Twoich wierszy " Anautomia"
Kolejne nasze spotkanie Kraków..maj...wracałam z koleżanka z
Zakopanego...usłyszałam ponownie... Czy czytacie poezje ?? :))
Pewnie mnie nie pamiętasz, ale rozmawialiśmy wtedy chwilę. . Dałeś mi kolejny tomik Swojej poezji....
Ok , po małym wstępie nareszcie dochodzę do meritum sprawy.. Chodzi mi o to,ze jestem pod wrażeniem... czytałam Twoje wiersze raz w marcu , raz w maju i kolejny raz dzisiaj (przypadkowo wpadły mi w rękę ) .. i zawsze mi sie podobały...ale dzisiaj wieczorem, tak naprawdę do mnie trafiły...SUPER!! i tak właściwie, to wszystko co chciałam powiedzieć.. :))

Pozdrawiam
K

Eremiaszu,
mam nadzieję,ze ta bezpośrednia forma nie przeszkadza Ci.Zapytałeś mnie dziś na Gdańskiej "Czy lubi pani poezję?" .Tak, lubię odpowiedziałam.
Więc poeci chodzą ulicami i rozdają trochę siebie.A ja mam taki skowyt w duszy, chciałam powiedzieć: usiądźmy gdzieś, porozmawiajmy.Przeczytałam wszystkie wiersze z Autopii.Taka w nich mieszanka emocji i przeżyć, chyba bardzo różnych...Bolesność trwania (Monotonia)...Poszukiwanie siebie?Boga?Znalazłeś?
Ironiczna obserwacja świata, który często jest bardzo niepiękny (Wyrok,Żenada,Zawiść).

Bardzo to mnie wszystko poruszyło.Nie wiem, który bardziej.Jak przeczytam jeszcze kilka razy to napiszę.
Kipiące erotyzmem ilustarcje.Twój wybór?

Zajrzałam też na stronę internetową i chciałabym poprzedni tomik.No i ten,który powstaje.Jak się ukaże.
Czy poeta ma trochę czasu i ochoty na rozmowę o sobie? Mieszkam w Bydgoszczy ale do Torunia mam pół godziny,więc Toruń też może być.Zresztą też urodziłam sie w Toruniu, tylko nieco wcześniej...
B

 

Głęboko w duszy, głębiej od bólu, od wszelkich rozproszeń życia leży wielka i rozległa cisza - nieskończony ocean spokoju,
ktorego nic nie może zakłócić; Jest to niezmierzony pokój Natury, który przekracza "wszelkie zrozumienie". To, czego namietnie tęskniąc szukamy tu i tam, w górze i na zewnątrz, znajdujemy w końcu w sobie

 

Witam, nie mogłam się powstrzymać by nie przeczytać odrazu Twej poezji i musze przyznać, że wywarła u mnie naprawde mocne emocje. W sumie nie wiem dlaczego... Cieszę się, że mogłam poznać i poczuć emocje Twojej duszy w jakimś konkretnym etapie Twego życia i przez to wzbogacić swoje doświadczenia bo sama pisze, a poznawanie duszy innych jest jak odkrywanie nieodkrytego, w pewnym sensie również Twoja poezja dała mi dzisiaj natchnienie. Podziwiam Cię za Twoje dążenie do celu i w efekcie wydanie miedzy innymi tego co teraz czytam. Pozdrawiam, K

 

To niesamowite, tak dojrzałe wiersze tak młodego człeka!! Jestem pod wrażeniem Eremiaszu, doprawdy. Dostałam tomik od przyjaciółki z Twoją dedykacją "M

 

Witam
Czy udało się Panu odnaleźć odpowiedź na to pytanie wśród innych
Bydgoszczanek? Muszę bowiem przyznać, że bardzo mnie to inryguje :)
Dziękuję za tomik...Mimo, że nie zdąrzyłam jeszcze przeczytać Pańskich
utworów, to ilustracje do nich są rewelacyjne. Obawiam się jednak, że
proza jest bliższym mi gatunkiem literackim, niż wiersz...A właściwie
głównie literatura naukowa, nad czym niestety ubolewam :) Bardzo ciekawa natomiast jestem opowiadania "Nocna Muszka" - wszak deszcz lizaków, cukierków i ciastek nie spada ot tak na każdego początkującego poetę :)

pozdrawiam

 

T(...) (...) o duszy pieknej"...Wypływa z Ciebie tyle artystycznej sponanicznosci i jednocześnie nieufności...może nie z Ciebie a z wierszy. Mieszkam w Bydgoszczy a pochodzę z Chełmna (w Toruniu zdawałam PL)Starsza jestem od Ciebie o 3 lata i piszę wiersze od ...hm...20lat...? Jakoś tak. Ale Twoje wiersze.. są dziełem dużo wyższej myśli, pięknych porównań i niesamowitych przenośni! Zostałam mile zaskoczona. I chciałam się tym z Tobą podzielić;-)
Pozdrawiam serdecznie. M
(...)

Witam!Jakis czas temu zaczepił mnie Pan na gdanskiej w bydgoszczy i
podarował tomik swojej poezji, co szczerze przyznam troche mnie
zaskoczyło,ale było niezwykle miłe:)Miałam napisac, co sadze o panskich
wierszach.Z gory uprzedzam, ze zaden ze mnie znawca pozezji. Moze wyda
sie to panu dosc dziwne,ale dla mnie swiat sklada sie z barw(moze to
spaczenie zawodowe), a Autopia mimo wszystkich swoich zalet, wydaje sie
byc odrobine monochromatyczna. Nie mam tu na mysli niesionych przez nia
tresci, odrobine pesymistycznych,lekko drwiacych i momentami
ironicznych-tu spełnia swoja role i skłania do refleksji nad współczesna
rzeczywistoscia.Chodzi mi raczej o mało urozmaicona składnie i układ
rymów.Widać,ze nawiazuje pan do klasyków literatury polskiej, ale
sztywny uklad rymow, najczesciej niestety parzystych, mi osobiscie
troche nieodpowiada.Bardzo umiejetnie posluguje sie pan natomiast
metafora, ktora wlasciwie jest w poezji najistotniejsza.Mam nadzieje,ze
niczym pana nie urazilam, dziekuje za tomik i zycze wesolych swiat!z
pozdrowieniami,

--Eremiaszu, Twoja poezja jest tak przejmująca, dojrzała, przepełniona
miłością a może wołajaca o miłość?, że dziwić się trzeba dlaczego świat
o Tobie nie usłyszał. A może ja tylko? Proszę, napisz o sobie więcej.
Wręczyłeś mi swój tomik poezji kiedy stojąc na ulicy Piekary
przymierzałam się do zrobienia zdjęcia. Bo Widzisz, ja właśnie
fotografią usiłuję opowiedzieć o tym co widzę i co czuję. Niech
nadchodzące Święta Bożego Narodzenia będą dla Ciebie pełne ciepła i
miłości a na Nowy Rok, życzę Ci sukcesów i spełnienia Twoich marzeń
Pozdrawiam
M

 

Mniej więcej przed rokiem w Bydgoszczy kupiłam od Pana książeczkę z Pańskimi wierszami. Praktycznie nie rozstaję się z nią od tego czasu, po prostu noszę ją w torebce i często do niej zaglądam.Początkowo te wiersze nie bardzo do mnie przemawiały, ale stopniowo zaczęłam w nich odnajdować siebie.Moje ulubione to "Ja " i "Pokora".Chętnie przeczytałabym inne Pana wiersze.Pozdrawiam

 

witaj.kupilam od ciebie poezji kawaleczki na szerokiej.dosc szybko ale wnikliwie przeczytalam...dosc nietypowy jezyk jak na te czasy ale moze typowy dla wielbiciela literatury-jestes sztukmistrzem;)misterne sploty myslo-jezykowe lub jezyczne myslenie;)
rysunki kogostam- skojarzenie-zafascynowanie meskim cialem-sila meskosci demon bezwgledny tjaaa..
sama pisalam dosc wczesnie tyle z tego pozostalo/raczej w ''kregoslupie''duszy /ze bawie sie slowem od czasu do czasu piszac do kogos w necie.
im wiecej doswiadczen tym krotsza forma heh.
nie wiem czy skladnie pisze bom chora ale chcialam dac znak ze przezylam twoje mysli-nie mylic z czytaniem poezji;)
pozdrawiam

Dzień dobry!

Kilka dni temu otrzymałam od Pana prezent. Za prezenty powinno się podziękować pięknie, ale ja zacznę od przeprosin. Zatrzymana przez Pana na ulicy pytaniem "czy lubi pani poezję?" byłam szalenie zaskoczona. Wydaje mi się, iż mniej zdziwiłby mnie fakt, gdyby przedstawił się Pan jako Jezus Chrystus, albo i Maryja Dziewica. Moja odpowiedź (pomijając pełne niedowierzania "słucham?") była zawstydzająco głupia, że daruję sobie jej przytaczanie. Muszę przyznać, że zachowałam się wobec Pana ohydnie. Podejrzliwie. Z obojętnością równą tej, z jaką traktuje się "rozdawaczy" ulotek. Otrzymałam od Pana tomik wierszy, odwróciłam się i pognałam już dalej przed siebie. Nie prosząc o dedykację, nie dziękując, nie żegnając się z Panem. Przepraszam za to wszystko, czego wtedy nie zrobiłam. I proszę o wybaczenie.

Usiłuję zebrać myśli i w mniej chaotyczny sposób podziękować Panu. Za to, że mimo mojej chłodnej obojętności, ciepłym głosem życzył mi Pan pogody ducha. Lecz przede wszystkim - za Pańską Poezję. Pewne wiersze były (i są )mi bardzo bliskie. Mogłabym napisać tutaj, iż w wielu z nich odnalazłam część siebie. Ale wtedy pisałabym o sobie, a to świadczyłoby tylko o moim egoizmie. Dziękuję za ciche i głośniejsze nutki nadziei, za szczerość. Za magiczne spotkanie, którego nie byłam w stanie docenić w tamto sobotnie południe, a które było i jest dla mnie bardzo ważne. Za to, że dzięki Pańskim Wierszom myślę wiele o sobie. I to nie w tej egoistycznej kategorii - "ja, ja, ja...".

Dziękuję.

Przepraszam za ten natłok myśli i chaos słów. Ten mail miał brzmieć troszkę inaczej.

A teraz uśmiecham się do Pana,


 

LABoratory

Test Different

 

Witaj Eremiaszu!Spotkaliśmy się pare miesiecy temu na Krakowskim Przedmieściu w Lublinie.Dostałam od Ciebie tomik poezji z dedykacja.Podobaja mi sie Twoje wiersze i ciesze sie,ze spotkalam kogos wrazliwego kto potrafi wyrazić to co czuje i mysli o zyciu i otaczajacej
nas rzeczywistosci.Z wieloma rzeczami sie zgadzam i podobnie odbieram.Ciesze sie,ze sa ludzie,kt.mysla sercem,bo nielatwo spotkac kogos takiego.Gratuluje odwagi,ze potrafisz to wyrazic!Szukam ludzi wrazliwych i tworczych jednocześnie,bo sama tak staram sie zyc i walczyc,zeby proza zycia nie przesłonila mi tego i nie odebrala co mam nacenniejszego.Nie lubie rutyny,bo jest zabójcza dla duszy.Moim celem w zyciu jest wszechstronny rozwoj i pomoc tym,ktorzy maja mniej sily ode mnie.Ciesze sie,ze opierasz swoje zycie na wartościach,co widac w Twoich wierszach.Najbardziej podobaja mi sie wiersze:,,Maly Kapral",,,Usmiech,,,Wzgledność'',,,Kiedy Ciebie brak ...",,Kobieta",,,Bol",,,Coz to za zycie",,,Drzewo",,,Pragnienie'',,Era''.Uwielbiam czytać rozmaite ksiazki,rowniez wiersze i ciesze sie,ze ludzie dziela sie ze mna myslami, a zwłaszcza odczuciami,bo to niesamowicie wzbogaca wewnetrznie,poszerza horyzonty i daje poczucie,ze nie zyje w dzunglii,ze jest tez dobro i piekno w tym niezwykle skomplikowanym swiecie.Interesuje sie sztuka,zwłaszcza malarstwem,uwielbiam teatr,przyrode,dobra muzyke takze powazna,kocham zwierzeta.Zainteresowan mam niesamowicie duzo.Umiem wiele rzeczy i pracowałam juz w wielu miejscach m.in.pisałam artykuły do gazety.Chetnie poznam ludz twórczych,wrazliwych i myslacych,ktorzy maja cos do powiedzenia.Fajnie bylo poznac Twoja twórczosć.Nie mam komputera i pisze z urzedu.Wiec moze troce potrwac zanim odczytam odpowiedz od Ciebie.Musze juz konczyc.Pozdrowienia A

Jestem poruszona do głębi...Jesli ten zbior powinien ukazać się jako pierwszy,"Anautomia" po nim,to sam tytul trzeciego jest nadzieją dla mnie,ze u Ciebie w duszy coraz jaśniej:)W chwilach niemocy,zdarza mi się,że wypowiadam bluźnierstwa np.,że świat powinien być podzielony na wrażliwych i tych"praktycznych" którym latwiej się żyje,bo w niewiedzy.Ale podobno wszystko jest po"coś" i wszystko ma swoj sens,mam nadzieję,że dane nam będzie zrozumieć kiedyś więcej...Basia z "Nocy i Dni" mawiała: "Po co to wszystko ?i do czego to zmierza?"Własnie...!!!Trzeba wierzyć -przeciez
wiara czyni cuda:) Z serdecznymi pozdrowieniami -G
prawa autorskie Eremiasz Stanisławski