polskienglish

KOBIETA


A dnia szóstego Bóg stworzył Kobietę...
Więc oto jesteś z piersi mej wyrwana
poezjo krwawa, na moją podnietę
i utrapienie, męką zapisana...
Muzo jedyna, gołębiego ciała
życiodajna Królowo, której piętnem
historia zdobna, morzem głów spływała
w ślepym bestialstwie, choć jakże namiętnem...
Ty, której zastępy aniołów, serca
złożywszy, niebios uchodzić poczęły.
Ty, z którą szatan slubnego kobierca
dostąpić gotów, choćby piekła jęły
wnet dogasać. Dla Ciebie świata losy
w jednym skinieniu złożone, o Pani!..
Władaj więc, lecz nim uśmiercisz Kolosy,
pomnij w czas, niech żebro serca nie rani...

prawa autorskie Eremiasz Stanisławski