PROŚBA
Dopomóż Panie, gdy nadejdzie pora,
uczul mnie - skromnego obserwatora
zawieruchy ludzkich spraw, ich tragedii
duchowych, wyniesień, czarnych komedii...
Nie szczędź ml skrajności, o Wszechmogący!
Jak dotychczas wzmacniaj cierpieniem. Chcący
świat wokół czytać, jak otwarte księgi.
Pojąć, zgłębić, proszę: nie szczędź mordęgi... |